Ostatnio koleżanka zadała mi pytanie o najlepszy krem na dzień. Nie mam jednoznacznej odpowiedzi – bo pominąwszy to, że jesteśmy w podobnym wieku, czynnikiem jest też rodzaj skóry, obecność filtrów, cena, także to, czy na krem nakłada się krem tonujący czy podkład. Nie ma kosmetyków idealnych. Są tylko dobrze dobrane. I podejrzewam, że znajdzie się niejedna osoba, dla której krem Egg Mellow Cream Too Cool For School będzie ideałem. A dla mnie?

Jak tak o tym myślę, od kremu na dzień nie oczekuję wiele. Filtry zwykle nakładam osobno, nie maluję się na co dzień (tylko do nagrań wideo, albo kiedy dokądś wychodzę). Krem ma się dobrze rozprowadzać, ma nawilżać, dobrze byłoby, gdyby był w opakowaniu z pompką.

Krem Egg Mellow Cream Too Cool For School ma to wszystko i więcej – według opisu „łączy działanie: serum, kremu nawilżającego, kremu do skóry w konturze oka i na szyi a także maski na noc”. Krem do twarzy zwykle nadaje się też pod oczy i na szyję, więc to nie jest nic niezwykłego (poza kremami np. z kwasami, których pod oko bym nie kładła, ale na szyję, czemu nie). Czy nadaje się jako krem na noc? Tak, oczywiście – wzięłam go ze sobą na wycieczkę do Berlina jako jedyny krem do twarzy i sprawdził się bez zarzutu. Na dzień łączyłam go z ulubionymi filtrami, na noc nakładałam grubszą warstwę.

Co z działaniem jak serum? Poniekąd tak, jeśli mowa o serum nawilżającym – ale przypuszczam, że przy bardzo przesuszonej skórze sam krem Egg Mellow Cream Too Cool For School byłby niewystarczający.

Czyli co, mamy kolejny kosmetyk idealny, odkrycie sezonu? Nie, tak naprawdę nie. Chociaż skład wygląda bardzo poprawnie i wynika z niego, że krem będzie dobrze nawilżać, to jest jeden mankament – dla jednych może mniej ważny, ale dla mnie szalenie istotny. Zapach. Nie jestem przeciwniczką perfumowanych kosmetyków w ogólności, do dziś miło wspominam zapach Estee Lauder DayWear, ale tutaj nie ma subtelnego, ulatniającego się aromatu. Jest bardzo intensywny, zostający na skórze kwiatowy zapach. Miałam ochotę odstawić krem po pierwszym użyciu, ale uznałam, że tego rodzaju recenzja byłaby kompletnie nieprzydatna, więc używałam go przez miesiąc. Nie, zapach nie zrobił się słabszy, nie jestem też w stanie się do niego przyzwyczaić. Z oszczędności zużyję opakowanie do końca, bo krem Egg Mellow Cream Too Cool For School jest bardzo dobry, jak chodzi o nawilżanie, ale ten zapach sprawia, że kolejne opakowanie nie pojawi się na mojej półce.

Krem Egg Mellow Cream Too Cool For School kupisz w perfumeriach Sephora, także online. Cena: 135 zł / 50 ml