W wielu przepisach pojawia się bulion drobiowy. Można oczywiście gotować go na poczekaniu (o ile ktoś ma wolne kilka godzin na przygotowanie posiłku), można używać kostek bulionowych (tych o obniżonej zawartości sodu etc., ale to i tak chodzenie na skróty). Można też ugotować domowy bulion samemu, poporcjować go i zamrozić.

Domowy bulion drobiowy

efekt – 2,5 litra bulionu

  • około 1 kg kurczaka*
  • zestaw warzyw do zupy (marchew, seler, por, pietruszka)
  • sól
  • liście laurowe
  • pieprz
  • ziele angielskie
  • woda

* Co do kurczaka, nie musi być to mięso pierwszej jakości. Ja zbieram w zamrażalniku okrawki, jakieś mniej udane kawałki, których nie przerobię np. na chrupiące paski, a po jakimś czasie najwyżej dokupuję resztę.

Weź duży garnek – ja używam siedmiolitrowego.

Warzywa pokrój – bez przesady, wystarczy podzielić każde warzywo na 2-3 kawałki.

Mięso pokrój tylko, jeśli są w nim naprawdę duże kawałki – ale jeśli używasz resztek, możesz je wrzucić do garnka tak, jak są.

Warzywa i mięso umieść w garnku, dodaj przyprawy, dolej wody – tyle, żeby całość mogła się spokojnie zagotować.

Doprowadź do wrzenia, po czym natychmiast zmniejsz moc palnika do minimum. Gotuj 1,5 godziny. Po tym czasie ostudź.

Następnie odcedź warzywa i mięso, domowy bulion przelej do pojemników (na zdjęciu są plastikowe pudełka, ale od jakiegoś czasu używam toreb na sosy ze sklepu Lakeland, niestety w Polsce niedostępnych – wykorzystaj mieszkającą w UK koleżankę) i wstaw do zamrażarki.