Paznokcie żelowe noszę już ze 20 lat i myślę, że czegoś tam się o nich dowiedziałam przez te wszystkie lata. Nie umiem ich sama zrobić, ale wiem całkiem dużo o tym, jak się je robi, czy są bezpieczne i wygodne. Zapraszam!

Czy paznokcie akrylowe różnią się od paznokci żelowych?

Tak, jeśli chodzi o sposób zastygania. Akryl nie potrzebuje lampy UV, ale moim zdaniem ma tak nieprzyjemny zapach, że nie mogłabym wytrzymać nakładania go.

Co jest lepsze – paznokcie żelowe czy akrylowe? 

Są dwie szkoły, falenicka i otwocka. Jedni mówią, że żel mniej niszczy paznokcie i wygląda bardziej naturalnie, ale dobrze robiony akryl też będzie w miarę OK dla paznokci i może wyglądać naturalnie. Ja mam żel, bo tak mi od początku założono – a kiedy kilka lat później poczułam aromat akrylu, wiedziałam już, że dobrze wybrałam. Najważniejsze moim zdaniem jest znalezienie dobrej stylistki paznokci – wbrew pozorom, to nie takie łatwe, a skutki złego wyboru mogą być poważne.

Czy akryl/żel niszczy paznokcie?

Dobrze zrobiony – nie w sposób znaczący. Owszem, przed położeniem żelu trzeba płytkę zmatowić frezarką do paznokci, ale to nie jest znaczące uszkodzenie. Paznokcie niszczy natomiast źle wykonana usługa – zbyt mocno spiłowane paznokcie (problemy z pękającą, bolesną płytką – bardzo poważny problem!) czy zbyt szerokie paznokcie żelowe (będą podchodzić powietrzem, co może prowadzić do rozwinięcia się grzybicy między paznokciem a warstwą żelu).

Czy można mieć krótkie paznokcie żelowe? 

Oczywiście. Ja, jak widać na zdjęciach, mam raczej krótkie paznokcie, bo w ogóle mam krótką płytkę i z długimi wyglądałabym komicznie. Poza tym, działa zasada dźwigni i zbyt długie paznokcie łatwo połamać, co też może prowadzić do uszkodzenia płytki (a nawet jeśli się jej nie uszkodzi, to boli bardzo i w dodatku trzeba jechać na uzupełnienie). Ważne: kiedyś używało się tipsów (plastikowych kawałków przedłużających paznokcie, przyklejanych na klej do płytki) do przedłużania, obecnie raczej robi się żel na formie – o ile w ogóle konieczne jest przedłużanie naturalnej płytki.

Jak często trzeba uzupełniać paznokcie żelowe? 

Nie ma jednej zasady, bo wiele zależy od tempa wzrostu płytki i akceptowalnego „odrostu” (który łączy się z tym, co napisałam powyżej o odpowiedniej w stosunku do płytki długości paznokcia). Ja zwykle po uzupełnieniu wracam po 2-3 tygodniach na podpiłowanie (z długości) i pomalowanie na świeżo, a po kolejnych 2-3 tygodniach – na kolejne uzupełnienie.

Ile to kosztuje? 

Tu jest wiele czynników. Moja stylistka pracuje na dobrych produktach, przyjmuje mnie w salonie, a nie gdzieś w mieszkaniu czy co gorsza u mnie w domu (dla mnie to akurat nie byłaby zaleta, chociaż dla niektórych może tak). Dobra stylistka paznokci to skarb.
Zwykle cena około 140-150 zł za uzupełnienie żelu to standard w przypadku dobrej jakości produktów.
Na zdjęciach – moje własne paznokcie podczas wizyty z uzupełnianiem.

a. nowa_kolekcja_09032015_750x100Polecam też: 

Paznokcie żelowe – czy to jest bezpieczne?

Linki w tekście mogą być afiliacyjne. Nie wpływa to na moje opinie.