Z brwiami wdałam się i w mamę, i w tatę. Tatuś miał brwi jak, nie przymierzając, żywopłot, mama nadal ma szerokie, grube brwi. Na szczęście w czasach wczesnonastoletnich udało mi się nie paść ofiarą mody na brwi jak niteczki. Jedna ze znajomych takie miała –…