Gdybym dostawała złotówkę za każdy inspirujący obrazek, jaki widzę na Facebooku, byłabym bardzo bogata. Są obrazki o uczuciach, są takie o pracy, ale najczęściej widuję te o schudnięciu, tzw. thinspiration albo fitspiration. Jest tylko jeden problem. Nie działają. Dlaczego?