Jeśli czegoś nie lubię, to powtarzania niesprawdzonych opinii. Oczywiście, nie ma obowiązku zapoznania się ze wszystkim, ale heheszki, jakie wywołała informacja o tym, że Deynn, jedna z polskich instagramerek, wypuszcza linię kosmetyków, były moim zdaniem nieuzasadnione. Nie jestem żadną kryptofanką wytatuowanej miłośniczki siłki – to…