W zasadzie, jeśli piję alkohol, to jest to wino. Coś mocniejszego zdarza mi się rzadko, wódka może raz do roku. Omijam ją nawet na weselach. Ale domowa wódka smakowa to trochę co innego – baza do drinków, błyskawiczna forma nalewki, miły prezent domowej roboty dla…