Na szczęście podrabianie MACa słabo ściemniaczom wychodzi, ale te cuda ktoś licytował i pewnie ktoś w końcu kupił.
W życiu nie było niczego takiego w żadnej kolekcji MAC. jedyne, co przychodzi mi na myśli, to Lancome Juicy Gelee, wprowadzone w 2006 (i chyba już niedostępne w ich ofercie).
Była kolekcja Heatherette, a jakże, w 2008. Odcieni błyszczyków było jednak 4, a nie fąfnaście. I nie były numerowane, tylko miały nazwy, o czym można przeczytać tu.
Była też oczywiście kolekcja Fafi – ale pojawiły się w niej 4 kolory, nie więcej. Poza tym, to limitowanka sprzed 3 lat, mało prawdopodobne jest, że nagle ktoś to będzie w większych ilościach oferować na aukcjach.
Szeroko pojęte wynalazki, które nawet nie wiem, do czego mają nawiązywać.
Trzymajcie się od tego z daleka!
Related posts
4 Comments
Comments are closed.
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
Hej masz może sposób na rozpoznanie oryginalności perfum? Słyszałam, że można po numerze, ale gdzie mogę znaleźć taki numer (do najbliższej perfumerii mam 60 km).
Wyślij mi zdjęcia (wyraźne) perfum: butelka, pudełko, spód pudełka, spód butelki, spray, napisy na butelce. Spróbuję pomóc.
Dziękuję, ale niestety nie jestem w stanie wysłać zdjęć, ponieważ osoba, od której kupiłam perfumy, nie przysłała mi ich. Niestety sprawa skończy się na policji 🙁 ale bardzo dziękuję za chęć pomocy 🙂 Pozdrawiam.
ten palety szminek i blyszczykow chyba maja udawac palety z MUFE. ale najlepszy jest ten napis „makeup collection” haha