Jeśli zainteresowała Cię kiedyś kuchnia arabska, z dużym prawdopodobieństwem w przepisach pojawił się zaatar. Dziś opowiem o tym, co to jest zaatar i jak go używać w kuchni.
Spis treści
Skąd pochodzi zaatar?
Zaatar to po arabsku nazwa bliskowschodnich ziół – oregano, tymianku, kalaminty i cząbru. Tak samo nazywa się mieszankę ziół (najczęściej tych wymienionych wyżej, w różnych proporcjach) i innych składników (częstym składnikiem są ziarna sezamu), typową dla kuchni tego regionu. I właśnie o tej mieszance tutaj opowiem.
Gdzie kupić zaatar?
Zaatar jeszcze kilka lat temu w Polsce był kompletnie nieznany. Teraz bez trudu można go kupić w sklepach wysyłkowych z żywnością orientalną, na stoiskach w centrach handlowych. Zwykle oferowany jest w opakowaniach 500-1000 g, ale jeśli chcesz spróbować, czy zaatar to coś dla Ciebie, to w arabskie.pl znalazłam porcję 75 g, tutaj. Jest kilka wariantów – palestyński różni się od syryjskiego, poza tym w krajach arabskich wiele rodzin ma swoje własne, unikalne przepisy. Najczęściej oferowany w Polsce jest zaatar w kolorze zielonkawym, brązowy zaatar jest bardziej orzechowy w smaku.
Jak podawać zaatar?
Zaatar ma ziołowy, lekko kwaskowaty smak, który doskonale komponuje się z najzwyczajniejszym serem białym. Ja używam go też jako dodatek do sałaty z kurczakiem i pomidorami (takiej bez przepisu, zbieram po prostu kilka składników, dodaję oliwę, sok z cytryny i sałata gotowa). Ale mój ulubiony i chyba najbardziej udany przepis to pieczony kurczak z zaatarem:
Jeśli polubiłaś zaatar, polecam też przepis na arabskie szaszłyki i arabską pizzę:
Jest też mój przepis na tzw. arabskie śniadanie, czyli pitę z zaatarem i haloumi. W krajach arabskich dostaniesz zaatar bread w co drugiej piekarni, w Polsce trzeba sobie radzić i to jest mój sposób:
Related posts
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl