Nie wszyscy mają ten problem, ale jeśli masz tzw. twardą wodę w kranie, to wiesz, o czym będę tu opowiadać. Co prawda wodociągi w Warszawie działają bez zarzutu, a kranówka nadaje się do picia, ale kubki po herbacie wyglądają po każdym użyciu tak:

Co będzie skuteczniejsze – zmywarka czy „domowa chemia”?

Pierwszy z kubków ląduje w zmywarce, gdzie przejdzie cały cykl zmywania (w temperaturze 65C):

Do drugiego kubka wyciskam nieco soku z cytryny:

Uzupełniam wodą z kranu:

I odstawiam na podobny czas, jaki zajmuje zmywarce przejście całego programu (półtorej godziny, może trochę dłużej).

Po tym czasie wylewam z kubka wodę z sokiem z cytryny. Osad lekko zbladł:

Teraz wystarczy resztę przetrzeć zmywakiem:

I gotowe:

Dla porównania, kubek wyjęty ze zmywarki wygląda tak:

Jak widać, metoda z sokiem z cytryny jest bardziej skuteczna. Oczywiście, można wyjąć gorący kubek ze zmywarki i domyć go ręcznie, ale sporo osób uruchamia zmywarkę na noc i myślę, że nie po to, żeby rano domywać naczynia. Zamiast tego, można je „namoczyć” i po godzinie, góra dwóch, przetrzeć zmywakiem pod wodą.

Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym http://http://blog.polskiesouthbeach.pl/