Faza 1, dzień 14, party! 

Wychodzi na to, że się koszmarnie powtarzam, bo na tę imprezę podałam prawie to samo, co na poprzednią. Był hummus, była pasta z sera pleśniowego, była salsa. Ale poza tym były też rzeczy do fazy 1 niepasujące (chleb, wino, pasztet) i była rzadkość u mnie,…

303 Avenue

Faza 1, dzień 2, kolacja 

Pominęliśmy popołudniową przekąskę, bo nie byliśmy głodni (obiad był później). Na kolację była tylko sałata. Oczywiście, nie mam tu na myśli przysłowiowej już sałaty głowiastej, która jest podobno jedynym posiłkiem modelek – chociaż jest ona w sałacie widocznej poniżej obecna. Jest to jakiś tam wariant…