Odkąd nauczyłam się robić ciasto na pizzę bez zagniatania, jest to jeden z moich stałych elementów kolacji dla gości. W weekend jednak trochę przesadziłam z ilością ciasta i ostatnia pizza, którą piekłam, wyszła nieco grubsza niż zwykle (czyli grubsza niż jakieś 3 mm ciasta, pokrytego szczelnie sosem i dodatkami). Nie miałam ochoty na całe to ciasto, ale też wyrzucać nie wypada. Zrobiłam więc grzanki.
- odcięte brzegi pizzy pełnoziarnistej
W zasadzie można użyć w tym celu każdego rodzaju wypieku słonego czy pieczywa. To nie tyle przepis, co porada. Wyrzucanie jedzenia jest złe – o czym można poczytać np. w serwisie NieMarnuje.pl
Grzanki z pizzy wyszły o tyle smaczne, że częściowo były pokryte zapieczonym sosem pomidorowym. Do gęstej zupy-kremu z pomidorów będą jak znalazł!
Related posts
2 Comments
Comments are closed.
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
Świetny pomysł!
Świetnie! Jestem na etapie uczenia się jak nie marnować żywności, więc wszystkie takie porady są cenne 🙂
Pozdrawiam!
http://polkazprzyprawami.blox.pl