Kupujemy doniczki hydroponicznych ziółek – bazylii, oregano, rozmarynu, tymianku. Potem zużywamy 3 gałązki, a reszta smutno spogląda na nas z parapetu, a potem usycha. Kupowanie kolejnych doniczek nie załatwia sprawy, wysiew własnych też nie – ja np. mam ciemną kuchnię i z moich zapędów nic by nie wyszło. Co zrobić?
Jak przechowywać świeże zioła?
- świeże zioła (cięte lub w doniczce)
- oliwa
- foremka do lodu
- miejsce w zamrażarce
Zioła pociąć na nieduże kawałki – tak, żeby zmieściły się w foremce. Zalać oliwą, wstawić do zamrażarki.
Można je przechowywać w foremce albo po zamarznięciu wyjąć, przerzucić do woreczka i zrobić drugą (i trzecią, i czwartą…) porcję.
Tak potraktowane zioła zachowują świeżość i aromat – można użyć takiej kostki do sosu pomidorowego, do pieczonego mięsa, do grillowania warzyw czy mięsa.
Related posts
1 Comment
Comments are closed.
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
Świetny wpis na temat przechowywania ziół! Czy znacie może sposób na dobre przechowywanie czosnku?