Wolnowar to jedno z tych urządzeń, które ułatwia gotowanie. Jest masa przepisów na dania z wolnowaru. Gotowanie w wolnowarze, czyli slow-cooking opiera się na długiej obróbce termicznej składników w stosunkowo niskiej temperaturze (70-90° C). Metoda ta ma wiele zalet – potrawy zachowują więcej smaków, aromatów oraz wartości odżywczych, a dodatkowo nie przypalają się i nie przywierają do naczynia.

Wolnowar to nic nowego – pierwsze urządzenie tego typu pojawiło się na rynku już w 1971 roku. I było marki Crock-Pot, której nazwa jest zresztą w USA synonimem wolnowaru właśnie. Podobnie jest w Polsce np. z odkurzaczem – wiele osób używa określenia „elektroluks”.

Nowe modele wolnowarów Crock-Pot są nieco ładniejsze niż poprzednie, mają trochę mniej zgrzebne kolory (tak modne odcienie szarości), większość ma też elektroniczny programator, który jest ogromnym ułatwieniem. Wystarczy zadać czas włączenia i wyłączenia, nie trzeba gnać do domu, bo z pieczeni robi się właśnie mamałyja. Nowością w produktach z naczyniem saute jest powłoka DuraCeramic. Powłoka ta czterokrotnie większa trwałość, łatwość czyszczenia, odporność na zarysowania. Jest też wolna od szkodliwych pochodnych teflonu, nie zawiera kwasów perfluorooktanowych oraz innych, szkodliwych dla zdrowia substancji. Ponadto termoodporne naczynie w modelach saute, które pozwala na podsmażanie potraw na ogniu oraz użycie w piekarniku, może być używane teraz również na płycie indukcyjnej. Podobnie jak typowe naczynie kamionkowe, można je myć w zmywarce.

Ceny:
Crock Pot 3,5 l – 349 zł
Crock Pot 5,0 l saute – 599 zł
Crock Pot 6,0 l saute – 679 zł