W wielu przepisach wspominam o pieczonej (grillowanej) papryce. Jasne, można taką zrobić samodzielnie, ale trwa to długo. Zamiast tego można kupić tak przetworzoną paprykę gotową. Widywałam taką firmy Rolnik, ale ostatnio trudno ją napotkać w Piotrze i Pawle. Znalazłam ją jednak na stoisku z żywnością Marks & Spencer i bardzo ją polecam. Papryka jest kilkukolorowa, ciasno upchana, zalana olejem słonecznikowym. Kosztuje około 12 zł za słoik o pojemności, zdaje się, 300 ml (po sesji zdjęciowej odkleiła się nalepka).

Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym http://http://blog.polskiesouthbeach.pl/