Nie ma dnia, żebym nie dostawała 10 maili z pytaniem „czy to oryginał?”. A w linku – tanie Ray-Bany. Takie po 200 zł, ostatnio nawet po 149 zł, wysyłka gratis.

Oczywiście, NIE MA opcji, żeby to był oryginał. Uwierzę w jedną parę, którą ktoś wygrał w konkursie i chce sprzedać, ale nie w kilkanaście aukcji z różnymi modelami. To nie są oryginały i koniec. Oryginalne Ray-Bany kosztują od 400 zł w górę (bywają przeceny, jasne, ale nie aż takie). A dla wszystkich łatwowiernych mam takie coś – przyszło na mój mail. Najwyraźniej ktoś nie do końca rozumie, co i dlaczego piszę o podróbkach.

tanie raybany wiadomosc

 

Myślę, że to podsumowuje raz i na zawsze wszystkie te pożal się Boże okazje. Do maila były też załączone zdjęcia – jak poniżej.

Jeśli chcesz kupić Ray-Bany, to idź do salonu optycznego, przymierz, wybierz, kup. Jeśli nie masz ochoty wydać 400 zł lub więcej, kup inne okulary przeciwsłoneczne w salonie optycznym – będą równie skuteczne w chronieniu wzroku. Nie kupuj okularów na straganie, na Facebooku, w sklepie „wszystko po 5 zł”.