Na szczęście większość tego, co tu znalazłam, to tak ewidentne fejki, że nikt tego z oryginałem nie pomyli, ale nie dajcie sobie wmówić, że to jakaś limitowanka czy wersja z innego rynku.
Cztery albo osiem kolorów, każdy raczej bury, czy jak to zwykle określają sprzedawcy „naturalne, odpowiednie do codziennego makijażu”, z grubymi drobinkami. Nie ma niczego takiego w ofercie EL na całym świecie.
Był taki podkład. Ale w 2005 w recenzji na MakeupAlley ktoś pisał o nim, że ma być wycofywany. Jakie są szanse na to, że 8 lat później ktoś ma świeży, oryginalny produkt?
Opakowania błyszczyków Estee Lauder nie są czerwone, a butelki nie są w paski – co można sprawdzić na polskiej i amerykańskiej stronie marki.
Estee Lauder ma w swojej ofercie różne warianty eyelinerów, w tym taki w słoiczku. Ale nie jest on oferowany w złotym kartonie! Zdjęcie oryginalnego eyelinera można znaleźć w blogu Beauty by Jenny.
A może macie zdjęcia jakichś dziwnych podróbek Estee Lauder? Jeśli tak, piszcie do mnie na podrobkowowielkie@gmail.com
Informacje o oryginalnych kosmetykach Estee Lauder można znaleźć na oficjalnej stronie, a także na profilu na Facebooku.
Related posts
1 Comment
Comments are closed.
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
O Mateńko!!!