Podrabiane t-shirty Chanel to, jak przekonałam się po przejrzeniu aukcji, prężna gałąź handlu. Prezentuję Zatem dziś przegląd – bo rodzajów jest sporo.
Po pierwsze, klasyki:
Znamy je jeszcze ze straganów, popularnego miejsca zakupów w pierwszych latach wolnego rynku. Siermiężne, ale niezniszczalne, szyte z grubej bawełny.
Po drugie, duuuuże logo:
Mogą być tylko skrzyżowane litery C, może być całe słowo, czasem jakieś elementy towarzyszące. Kolory – biały i czarny, do tego duuuużo kryształków.
Po trzecie, logo ulepszone:
Inna czcionka, jakieś dodatki…
Po czwarte, nawiązania do innych dóbr oferowanych przez markę oraz przypadkowe elementy zdobnicze:
Sensu nie ma, ale jest pretekst, żeby więcej użyć kryształków albo złotej farby.
Po piąte, logo ociekające:
Zauważcie, że to złote jest chyba czymś wypchane od środka dla uzyskania efektu 3D, a to na dole jest w panterkę!
Po szóste, logo z każdej strony:
To białe z przodu wygląda jak test Rorschacha.
Poza t-shirtami, na aukcjach znalazłam też sukienki, legginsy, a także koszulkę z napisem Chanel i wizerunkiem pani, która najbardziej kojarzy mi się z Katie Price czyli Jordan:
I nie bez przyczyny, bo też Katie Price lubi subtelnie oznaczone dodatki Chanel.
fot. http://www.celebrity-sunglasses-finder.com/ |
Related posts
2 Comments
Comments are closed.
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
piękności! 😀
niezły kicz 🙂 mnóstwo jest podróbek na rynku . PS mam takie okulary kupiłam w Egipcie za grosze na plażę 🙂