Dwa razy do roku organizowany jest dzień otwarty, podczas którego prezentowane są nowości Sephora na najbliższe miesiące. Jeśli oglądasz moje Stories na Instagramie albo Facebooku, pewnie już widziałaś moją foto-relację, ale tutaj mogę więcej napisać o tym, co widziałam. W tym roku skupiłam się na kosmetykach pielęgnacyjnych, bo perfumy to na końcu wybór bardzo osobisty, a o kolorówce o wiele lepiej opowiadają inne blogerki. Zrobiłam tylko wyjątek dla marki Benefit, bo szczerze przepadam za ich kosmetykami – poza tym, planują w maju coś wyjątkowego. Czytaj dalej, żeby się dowiedzieć, o czym mówię.

Wszystkie marki, o których tu mówię, poukładałam w kolejności alfabetycznej, żeby łatwiej je było wyszukać.

Nowości Sephora lato 2019: Alpha H

Bardzo ciekawa marka o australijskich korzeniach, stawiająca na odkrycia naukowe. Jako jedni z pierwszych zaczęli wykorzystywać kwasy owocowe w kosmetykach. W składach peptydy, kwasy owocowe, skwalan, ale też stara, dobra witamina E czy wyciąg z drzewa herbacianego.

Kosmetyki Alpha H powinny pojawić się w Sephorze niedługo. Ceny od około 90 zł do około 300 zł.

Nowości Sephora lato 2019: Benefit

Benefitu nie muszę przedstawiać. Amerykańska marka specjalizuje się w kosmetykach kolorowych (chociaż ma też linie pielęgnacyjne!) oraz w pielęgnacji i stylizacji brwi. I właśnie od brwi chcę zacząć, bo przez cały maj w ramach programu Bold Is Beautiful 100% ze sprzedaży wszystkich serwisów brwi Benefit trafi do Habitat for Humanity Poland. Dobroczynność jeszcze nigdy nie była prostsza: idziesz na brwi do Brow Baru Benefit, płacisz, a pieniądze trafiają do potrzebujących. W tej chwili w Polsce jest 39 brow barów Benefit, więc jeśli jeszcze nie byłaś, to bardzo polecam Ci wycieczkę.

Nowością Benefit, na którą zwróciłam uwagę, jest transparentny puder z puszkiem (jak retro!). Oczywiście, można go też nakładać pędzlem. Przyjrzałam się też paletom Cheekleaders, są bardzo efektowne, ale jeśli malujesz się skąpo, jak ja i masz raczej jasną karnację, to popatrz też na mini-palety (3 odcienie zamiast 6).

Będzie też nowy odcień kredki Precisely, My Brow w odcieniu Cool Grey. Czyli coś bez ciepłych tonacji, ale nie kruczoczarne. Nie mogę się doczekać!

Nowości Sephora lato 2019: Boscia

Boscia kojarzy się nam przede wszystkim z czarną maską peel-off do usuwania zanieczyszczeń z twarzy. Zdania na temat skuteczności i przydatności takich preparatów są podzielone. Jeśli masz bardzo wrażliwą skórę, to pewnie dobrze wiesz, że szarpanie jej nie ma sensu. Ale dla skór mniej wrażliwych, czemu nie? Nowością jest maseczka w kolorze różowym, stworzona tylko i wyłącznie dlatego, że nie wszyscy lubią kolor czarny. W głosowaniu u mnie na Instagramie wyszło, że większość z Was też wolałaby różową. No, to jest.

Ale ciekawszą nowością będzie krem-żel z wyciągiem z kaktusa. Jest bardzo lekki, delikatny, więc podejrzewam, że jako krem po opalaniu może być świetny. W składzie jest też witamina C, ale formuła kremu moim zdaniem nie pozwoli jej na długie życie. Ma też być maseczka z podobnym składem, ale na razie pokazano nam tylko prototyp.

Nowości Sephora lato 2019: Dr Jart+

Dr Jart+ to moja ulubiona marka kosmetyków koreańskich. Jasne, bawią mnie pocieszne opakowania, kotki, pieski, zebry i jednorożce, ale na dłuższą metę wolę normalne kształty moich kosmetyków, a maseczki w płachcie jakoś nigdy do mnie nie przemówiły.

W tym sezonie do oferty marki trafiają dwa sera z peptydami – niebieskie ma zmniejszać widoczność porów, różowe – rozświetlać. Obydwa mają bardzo dobry skład – i jedno z nich znalazłam w torbie z nowościami. Będę testować!

Kolejna nowość, o której wspominałam na Instagramie, to Cicapair Tiger Grass Camo Drops (149 zł / 30 ml), czyli serum łagodzące z lekkim kryciem. Kolor jest raczej jasny, więc dla mnie wymarzony. Na pewno będę ten preparat testować latem.

Nowości Sephora lato 2019: Dr Roebuck’s

Kolejna marka o australijskich korzeniach. Minimalistyczne opakowania, nazwy nawiązujące do znanych miejsc w Australii (Uluru, Bondi itd.), wszystko wegańskie i bezglutenowe, ale przede wszystkim dobrze sformułowane. Jak na razie w Sephorze jest 11 kosmetyków marki Dr Roebuck’s, w tym trzy różne sera do twarzy. Ceny od 85 zł do 219 zł

Nowości Sephora lato 2019: Pai

Kosmetyki dla osób o delikatnej cerze – tak przedstawia się marka. W ofercie jak na razie 10 produktów, jeden do ciała (na rozstępy), reszta do twarzy. Ceny od 70 zł (za mini-olejek do twarzy) do 269 zł. Olejek z dzikiej róży Pai znalazłam w mojej torbie z nowościami i już go używam. Ma duży potencjał, bo jego skład jest wyjątkowo krótki i bardzo sensowny (chociaż z tym usuwaniem blizn to bym nie przesadzała), ale zarówno kolor, jak i zapach mogą być dla wielu osób kłopotliwe. Koniecznie wypróbuj, zanim kupisz.

Nowości Sephora lato 2019: Pixi

Pixi Beauty ma w ofercie kolorówkę i pielęgnację, ale poza tym, że sto lat temu kupowałam jakiejś koleżance w Dubaju coś z kolorówki, kompletnie nic o niej nie wiem – poza tym, w Polsce jest tego niewiele. Z kolei pielęgnacja jest świetna. Glow Tonic Pixi to mój ulubieniec, świetnie robi mi na skórę. Od maja pojawi się linia z witaminą C i kwasem ferulowym, składająca się z czterech produktów. Składy można obejrzeć na stronie producenta już teraz – są bardzo obiecujące. To chyba coś, na co czekam najbardziej.

Nowości Sephora lato 2019: Sunday Riley

Moim zdaniem, bardziej efektowna premiera tego sezonu od Fresh. Przemyślane składy, dużo „naturalnych” składników jak olej z awokado, ale bez hipisowskiego zacięcia. Do mnie przemawia. Jest kwas glikolowy, witamina C, retinol, dla potrzebujących – kwas salicylowy i rumianek. Ceny i data wprowadzenia do Sephory nie zostały oficjalnie potwierdzone, ale obstawiam, że to kwestia kilku tygodni. I nie będzie tanio. Spodziewam się około 300-400 zł za preparat.