Lato już tuż, a to oznacza tylko jedno – nadchodzi czas na wakacyjne przygody i radosne chwile spędzane na plaży lub przy basenie! Czy jesteś gotowa na wspaniałe dni pełne słońca, błękitnego nieba i orzeźwiającej wody? Jeśli nie, to nie martw się! Przygotowanie się na wakacyjny wyjazd może być tak samo przyjemne jak sama podróż. Aby rozpocząć swoją przygodę w dobrym stylu, warto zacząć od odpowiedniego stroju kąpielowego. Bikini, które pozwoli Ci poczuć się pewnie, powinno znaleźć się na szczycie Twojej listy zakupów.

Jak wybrać strój kąpielowy?

Wybierając strój kąpielowy, ważne jest, abyś znalazła taki, który nie tylko dobrze Ci leży, ale również podkreśla Twoją indywidualność. Czasami jesteśmy skłonne zastanawiać się, czy mamy odpowiednią figurę czy doskonałą sylwetkę, ale pamiętaj, że każda kobieta jest piękna na swój własny sposób. Masz cieszyć się słońcem i wodą, jednocześnie czując się pewnie i wygodnie.

Wiele dziewczyn, które nie są do końca zadowolone ze swojej sylwetki, wybiera kostiumy jednoczęściowe. Mają one taką zaletę, że zakrywają to, co chcemy zakryć, ale z drugiej strony – czy naprawdę chcesz spędzić urlop, zamartwiając się, co Ci skąd wystaje i gdzie się marszczy?

Czy bikini jest dla mnie?

TAK. Kiedyś chodził po necie taki mem:

I ja się z nim zgadzam. Nie znaczy to, że wyjdę na plażę z włochatą łydką i w majtkach, ale nie mam problemu z tym, jeśli ktoś uzna to za stosowne. Zwróciłabym tylko uwagę na to, że kostiumy kąpielowe są uszyte z szybko schnących materiałów i będzie w nich o wiele wygodniej niż w bieliźnie. Reszta jest opcjonalna.

Podczas zakupów zwróć uwagę na różnorodność wzorów, kolorów i fasonów dostępnych na rynku. Czy wolisz klasyczne bikini w jednolitym kolorze, czy może odważne wzory i kwiatowe motywy? Bez względu na to, co wybierzesz, pamiętaj, że najważniejsze jest, aby czuć się dobrze we własnej skórze. Wybierz taki strój kąpielowy, który sprawi, że będziesz czuć się jak najpiękniejsza kobieta na plaży.

W sklepie Astratex znalazłam MASĘ wariantów bikini, w tym kilka według schematu, który szczególnie lubię – inny wzór na majtkach, inny na staniku. Bardzo lubię, kiedy wszystko pasuje kolorystycznie, ale jednokolorowy dół kostiumu i wzorzysta góra to dla mnie super połączenie. Kostium, który znalazłam, jest w ogóle w moich kolorach, ale jest jeszcze jedno: kupując, wybierasz rozmiar i góry, i dołu. Przy czym góra jest w szerokiej ofercie rozmiarów, a nie tylko S-M-L.

Pielęgnacja skóry przed wyjazdem

Poza samym wyborem stroju kąpielowego, warto pamiętać o kilku praktycznych wskazówkach. Przede wszystkim, zadbaj o odpowiednią pielęgnację swojej skóry przed wyjazdem. Jeśli wolisz, możesz na czas urlopu odstawić retinol, chociaż przy stosowaniu odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej nie jest to konieczne.

Nawilżaj skórę (i twarzy, i ciała!) przed wyjazdem, na kilka dni przed rozpoczęciem urlopu zrób też peeling ciała. Ja zwykle staram się połączyć moje comiesięczne wizyty u kosmetyczki na wosku z wyjazdami, ale to tylko ja i moje skrupulatne planowanie sobie życia. Nie trzeba być jak ja, nie za wszelką cenę.

Co zabrać na plażę?

Nie zapomnij zabrać ze sobą innych niezbędnych akcesoriów, takich jak okulary przeciwsłoneczne, kapelusz albo czapka i oczywiście krem do opalania. Przygotuj także plecak lub torbę plażową, w której zmieścisz wszystkie niezbędne rzeczy, jak książka, ręcznik i przekąski. Co do torby, mam kilka wskazówek: musi być duża, musi mieć sztywne dno i musi nadawać się do łatwego czyszczenia. Jeśli ma kilka przegródek, to świetnie, ale jeśli nie ma, rozważ też jakąś osobną wodoszczelną torebkę na kostium (gdybyś chciała się przebrać po pływaniu) i worek na klapki plażowe (jeśli na plażę udajesz się samochodem, to lepiej nie prowadzić w klapkach).

Przygotowanie się na wakacyjny wyjazd zaczyna się od znalezienia idealnego stroju kąpielowego, który podkreśli Twoją indywidualność i sprawi, że będziesz czuć się piękna i pewna siebie. Pamiętaj jednak, że najważniejsze jest czerpanie radości z każdej chwili spędzonej na plaży lub przy basenie. Baw się dobrze, relaksuj się i odpuść sobie. Tak po prostu.

Artykuł sponsorowany