Ojej, już 30 takich pomysłów tu pokazałam! Nie licząc tych, które nie były w ten sposób opisane. Dziś nic takiego odkrywczego, ot – drugie życie potrawy.
Na zdjęciu powyżej widać prawie to samo, co we wpisie z poniedziałku. Po lewej – pesto z kurczakiem i makaronem pełnoziarnistym, po prawej – reszta szpinaku z pomidorem i odrobiną parmezanu. To w zasadzie są dwa dania, można najpierw podgrzać jedno, a potem drugie. W pracy mam zwykle mniejszy apetyt niż w domu, a wy?
Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym http://http://blog.polskiesouthbeach.pl/
Related posts
1 Comment
Comments are closed.
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
U mnie jest odwrotnie. W pracy mam ochotę na wszystkio. Mam prośbę o propozycje jakiś śniadań w II fazie, pliz, pliz 🙂