No proszę, to już 10. odcinek „czy to podróbka”. Tym razem w roli głównej występuje puder prasowany Guerlain.
Guerlain Meteorites Poudre de Perles (oryginał) |
To, że jest to limitowanka z 2008 roku, nie jest dla mnie aż tak istotnym czynnikiem, bo jak widać na przykładzie Sephory, tu i ówdzie może być nadal dostępna. Istotniejsze jest jednak to, co widać na dużych, dokładnych, załączonych do aukcji zdjęciach:
Zamiast „perfectrice” jest „pertectrice”, a zamiast „powder” – „powde”. Oryginalny produkt NIGDY nie miałby jakichkolwiek literówek na opakowaniu,
Ostatnia rzecz – inne aukcje sprzedającego. Kilka popularnych produktów Benefit w cenach o wiele niższych niż sklepowe (np. baza Porefessional, która w Sephorze kosztuje 140 zł, za niecałe 50 zł) i tusz Dior za 50 zł. To nie są oryginały (o produktach niebędących kosmetykami, a oferowanymi przez tego sprzedawcę nie umiem się jednoznacznie wypowiedzieć bez większych badań nad tematem, ale logika każe przypuszczać, że pochodzą z tego samego źródła).
Related posts
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl