O tym, co to jest South Beach, w Internecie (polskim) nie ma wiele. Co więcej, jak już jest, to są tam sprzeczne informacje, w większości nijak się nie mające do prawdziwych zasad. No to tak naprawdę – co wolno jeść w 1 Fazie Diety South Beach, a czego nie?
Wolno jeść mięso i wędliny, byle nie te najtłustsze.
Wolno jeść wszelkie przetwory mleczne, byle bez cukru i owoców. Sery – w rozsądnej ilości, bo wiadomo, że większość jest tłusta. Można też pić kefir i mleko – przy czym lepiej, żeby były to produkty o obniżonej zawartości tłuszczu (chociaż mleko 0% to w zasadzie biała woda). Tłuszcz z mlecznych odbijemy sobie serami.
Dopisuję WIELKIMI LITERAMI – bo to chyba najczęstsze pytanie:
WOLNO jeść jogurty naturalne.
Wolno jeść jajka.
Wolno jeść warzywa bez ograniczeń – ale nie wszystkie.
Nie wolno jeść marchewki,buraków, ziemniaków, kukurydzy, dyni.
Nie wolno jeść wątróbki, żeberek, ale też suszonych kawałków mięsa (tzw. beef jerky – chyba, że ktoś robi je sam i nie używa do marynowania miodu ani innych słodkich dodatków). Niedozwolone są też kaczka i gęś – bo są tłuste.
Nie wolno jeść lodów – za tłuste i z cukrem.
Nie wolno jeść owoców ani pić soków owocowych – nawet jeśli są bez dodatku cukru.
Nie wolno jeść żadnych rodzajów pieczywa, żadnych kasz, makaronów ani odmian ryżu.
Nie wolno pić alkoholu.
Nie wolno słodzić – ale tutaj jestem zdania, że lepsza jedna kawa dziennie z łyżeczką cukru niż męczenie się z gorzką albo co gorsza ze słodzikiem. Zaznaczam jednak, że to jest moja prywatna opinia, niepoparta autorytetem dra Agatstona.
Wolno pić kawę – ale nie więcej niż 1-2 kubki dziennie.
Wolno pić kakao – o ile jest to kakao niesłodzone (tzn. w składzie produktu jest kakao i nic więcej).
Te zasady dotyczą Fazy 1, która ma trwać dwa tygodnie – nie dłużej. W tym czasie chudniemy najwięcej. Potem pracujemy nad dojściem do naszej idealnej wagi.
O tym, co jeść w Fazie 2 Diety South Beach, również przeczytasz w tym blogu – znajdziesz tu też setki przepisów Diety South Beach.
Polecam moje ulubione 10 przepisów na Fazę 1 Diety South Beach.
Related posts
47 Comments
Comments are closed.
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
Aniu, zastanawiam się czy nie odchudzić się tą dietą bo jest wg mnie najsensowniejsza dla mnie – chcę schudnąć tylko 2 kg. Mam pytanie jak to jest z owocami morza i rybami – są w tej diecie dozwolone?
Dorota – jak najbardziej. Jeśli masz tylko 2 kg do zrzucenia, to myślę, że możesz zacząć od razu od Fazy 2. W razie wątpliwości, pisz do mnie, postaram się odpowiedzieć na każde pytanie.
A ja kończę I fazę i waga stoi w miejscu, może 1,5 kg zrzuciłam w dwa tygodnie i nic więcej :(. A trzymam się jej rygorystycznie, zero węglowodanów, słodyczy i nic. Może się ruszy w trzecim tygodniu coś… Chyba że robię coś źle.
Ziolo21 – nie wiem, ile ważysz i mierzysz, ile masz lat, jak wygląda Twój jadłospis, więc trudno mi stwierdzić, czy 1,5 kg to dużo czy mało. Nie jestem dietetykiem i nie mogę mówić z pełną stanowczością, ale postaram się pomóc na miarę możliwości. Napisz do mnie tu lub mailem.
Mam 170 cm wzrostu, ważę 85,5 kg i mam 26 lat. Jem 4 posiłki dziennie, śniadanie (zazwyczaj 2 jajka z warzywami lub jajecznicę i szklanka soku pomidorowego), później małą przekąskę w stylu serka wiejskiego light z warzywami lub mozarellę z pomidorami, na obiad jem pierś z kurczaka lub indyka z warzywami gotowanymi lub surowymi, czasami leczo a na kolację ryby (pstrąg, sałatka z tuńczyka) lub znowu to co jadłam na obiad. Ostatni posiłek między godz. 19 – 20. Używam tylko i wyłącznie oliwy z oliwek lub oleju z pestek winogron. Pije tylko wodę niegazowaną (2 litry dziennie) i czasami filiżankę kawy (bez cukru, z resztą nigdy nie słodziłam). Nie jem drugiej przekąski przed kolacją bo nie mam kiedy ani deseru tak jak pisze w książce. Może po prostu mam tak rozregulowany metabolizm bo kiedyś pochłaniałam wszystko jak leci i teraz mój organizm dłużej się przyzwyczaja do diety :). No i wysiłek fizyczny, ćwiczę na orbitreku w domu lub jeżdżę na rowerze.
Zioło21 – jedyne, co mogę zauważyć, to to, że wygląda, jakbyś ciągle jadła to samo. Jeśli wszystkie wyniki badań masz w normie, to powinnaś (moim zdaniem, a zastrzegam, że to zdanie osoby, która zna dietę, ale nie ma wykształcenia kierunkowego) zrzucić trochę więcej, choćby z racji uwolnienia wody z organizmu. Z drugiej jednak strony, im wolniej się chudnie, tym jest to skuteczniejsze chudnięcie. Daj znać, jak Ci idzie na fazie 2.
Czy można używać skrobi jak w diecie Dukana? Na razie mam mgliste pojęcie o SB i w sumie nie wiem do końca co można a co nie. Ciężko znaleźć coś w necie na ten temat :/
Dotsterka – nie, skrobia nie jest dozwolona. Staralam sie jak najdokladniej napisac o tym, co mozna jesc w 1 fazie, ale polecam kupienie dowolnej ksiazki dra Agatstona nt. Diety South Beach.
a ja się zastanawiam czy w fazie pierwszej można chodzić na siłownie/fitness ?
chodzi mi o to czy nie jest się zbytnio osłabionym 😛
Kamila, wiele zależy od intensywności treningu, ale nie ma przeciwwskazań ogólnych.
Bardzo ciekawy blog 🙂
Ponad rok temu schudłam na diecie SB 10 kg, niestety w fazie 3 trochę odpuściłam i przybyło mi w ciągu tego roku 3 kg 🙁
Właśnie odświeżam wiadomości o diecie i ponownie wracam na właściwe tory 😉 Na pewno skorzystam z przepisów 🙂
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Cieszy mnie, ze w koncu ktos pomyslal i zaczal pisac blog o tej diecie 🙂 Wg mnie jest ona swietna, schudlam na niej 2 lata temu z 75 do 64kg, ale od zeszlego roku wrocilo mi 3kg, wiec od jutra startuje ponownie 🙂
Aniu powiedz, jakie jest Twoje zdanie o parowkach, np normalnych klasycznych Morliny? Wstaje wczesnie, bo o 4 rano i musze cos zjesc, nie chce mi sie o tej porze jakos bardzo gotowac, wiec jadam czasami parowki i sta pytanie… Mam ksiazke South Beach Turbo, z zestawem cwiczen itd, kupiona glowie po to aby wiedziec co kiedy mozna jesc, i dla przykladowego jadlospisu, mam tez ksiazke kucharska, ale nigdzie nic nie ma o parowkach. Co myslisz?
Tez byłam na South Beach, ale straciłam pracę i mnie nie stać kompletnie dopiero teraz po 2 latach zaczynam powolutku wychodzić na swoje po zmianie zawodu i założeniu firmy 🙁 Utyłam aż 15 kilo od tej pory… ja nieszczęsna.
Odpowiem Annie Marii – ja bym unikała, to jest raczej nie najzdrowsze i ma sporo tłuszczu i mięso niewiadomego pochodzenia. No może poza takimi z szynki z Sokołowa, lub parówkami z ponad 90 procent mięsa.
Parówki to zuuuuooooooooooo 🙂
nawet bez diety tego nie jadłam… Wiesz co to MOM? 🙂 poczytaj skład to Ci cię odechce.
A jeśli musisz tak wcześnie wstawać to polecam robienie posiłków z jednodniowym wyprzedzeniem.
Anna Maria, The Monirra – co do parówek: są parówki i parówki. MOM (mięso oddzielane maszynowo, w praktyce też ścięgna etc.) musi być oznaczane na etykiecie. Ja czasem kupuję parówki firmy Koziegłowy – mają niezły skład (nie są tłuste) – dzielę je na porcje, mrożę i w sytuacji, kiedy nie ma czasu na przygotowanie powiedzmy omletu czy tuna melt, mam śniadanie.
Niezłe są też parówki z cielęciną (duży procent cielęciny) z Krakowskiego Kredensu, ale kosztują ponad 40 zł za kilogram, a to moim zdaniem pewna przesada jak za parówki.
Można jeść wafle ryżowe? Nigdzie nie znalazłam takiej informacji.
Cambell – „Nie wolno jeść żadnych rodzajów pieczywa, żadnych kasz, makaronów ani ODMIAN RYŻU.”, a wafle ryżowe są przecież z ryżu, pozdrawiam.
Czy na tej diecie można jeść oliwki?
A i zieloną herbatę można?
Jestem pierwszy dzień na diecie i nie wiem czy dobrze się stosuję.
Zjadłam jajecznicę na oliwie z oliwek posoloną, z kiełkami brokuł i parowa oliwkami
teraz zjadłam kilka pistacji (wyczytałam że do 30 można zjeść) i piję drugi kubek zielonej herbaty
Czy dobrze się trzymam czy już popsułam pierwszy dzień?:)
Aaa jeśli to ważne to ważę 58 kg, przy 160 wzrostu, nie mam nadwagi (przez co pewnie mniej schudne) ale czuję się lepiej w wadze 51 -52 kg, w ile może się to udać na tej diecie?
Cambell – zgodnie z tym, co odpowiedziała Ci Ewa, nie. Poza tym, sprawdź, z jakiego ryżu są te wafle, bo jeśli z białego, to ich jedzenie w ogóle jest niewskazane.
Agnieszka – tak, można oliwki i można zieloną herbatę. Pistacje też można.
Nie odpowiem Ci na pytanie, w jakim czasie zrzucisz te 6-7 kg, bo wiele zależy od tego, ile zejdzie z Ciebie przez pierwsze 2 tygodnie 1 Fazy. Potem im wolniej, tym lepiej – szybki spadek wagi zwykle oznacza efekt jo-jo.
Dzięki za informacje:)
Jeszcze chcę zapytać co z serami. Wczoraj byłam w markecie i bardzo ciężko znaleść serki 0%. Znalazłam tylko serek homogenizowany, naturalny 0%. Czy wszystkie sery tzn „light” można jeść? Widziałam np. serek topiony light ale jedyna informacja to „ser o niskiej zawartości tłuszczu w porównianiu z tradycyjnym”. Widziałam też sery pleśniowe light ale też mało informacji. Czy możesz coś polecić?
A i w I fazie sos sojowy można?
a i jeszcze jedno:D
Jem posiłki o 9 – 12 -15 -18
Czy taka regularność jest potrzebna przy tej diecie czy moge cos pomiędzy skubnąć?
Ania już wspominałam w mailu śledzę bloga podziwiam i cieszę się że w jednym miejscu mogę znaleźć tyle informacji. Mam pytanie czy dozwolona jest żelatyna i odżywka białkowa? Hm? Dzięki Ania ☺️
Asiu, nie znalazłam żadnych informacji, z których wynikałoby, że należy je pomijać. Jakiej odżywki białkowej używasz? Czy jest smaczna? Sama jestem ciekawa 🙂
Aniu, ostatnią waniliową kupiłam w Decathlon ( isolate whey protein) i jest okej. Dodaje czasami coś do jogurtu żeby zmienić smak. A jeszcze przygotowuje ptasie mleczko z jogurtu, żelatyny, kilka gram ww odżywki ( najlepsze jest z wiórkami koko ale to już nie pierwsza faza) i na wierzchu udekorowane czekolada gorzką bez cukru ☺️ mniammm
Dzięki, Asiu! Będę pamiętać! PS przepis świetny <3
Ania znalazłam info że powinny na stronie znajdować się przepisy na słodycze w south Beach niestety nie znalazłam. Pokierujesz?
Asiu, u mnie jest niewiele przepisów na słodycze, bo ja ich w zasadzie nie jadam. Uznałam, że nie ma sensu, żebym robiła coś, czego i tak nie zjem. Pewnie najsensowniej będzie, jeśli w ramach słodyczy zjesz coś w miarę niskoprzetworzonego – czyli pewnie lepiej czekoladę niż jakiś batonik. Nie ma sensu próbować być świętszą od papieża 😉
Agnieszka, co do godzin jedzenia – każdy dopasowuje to do siebie. Zalecane są 3 posiłki i 2 przekąski, ale to nie jest wymóg, tylko sugestia.
Sery light nie są w Polsce popularne. Na pewno mogę polecić mozzarellę light (jest kilka marek na rynku). Sera typu brie light nie polecam, smakuje jak guma do żucia. Serki topione zwykle mają skład długi jak jesienny wieczór, więc w ogóle nie są dobrym wyjściem, podobnie jak sery indywidualnie pakowane w plastry.
Moja sugestia – w fazie 1 ogranicz sery, ale nie zmuszaj się do jedzenia czegoś, czego jedyną zaletą jest niska zawartość tłuszczu (poza tym, to często oznacza zawartość w składzie innych niepożądanych składników). W fazie 2 staraj się wybierać raczej niskotłuszczową mozzarellę niż błękitny pleśniowy, ale zwróć uwagę na to, że nie ma zakazu jedzenia serów innych niż 0% czy light. Trzeba pilnować zawartości tłuszczu w porcji oraz rozmiaru porcji – ale to już jest opisane w książce – bardzo polecam przewodnik Good Fats & Good Carbs (http://www.amazon.com/South-Beach-Diet-Complete-Reference/dp/1594861986/ref=la_B000APP7US_1_6?ie=UTF8&qid=1350476024&sr=1-6).
Pytanie – czy w fazie pierwszej można pić kawę z cukorii? Nie piję kawy, a lubię bardzo Inkę z mlekiem. No ale to jest kawa zbożowa. A pytanie jak jest z kawą z cykorii z mlekiem 0.5%? Można?
Oraz czy syrop z agawy można jako słodzik (np.: do serka homogenizowanego 0%) dodawać już w I fazie? – chodzi mi o mega głód węglowodanowy. Jestem na I fazie 5 dzień i mam kryzys – mimo, że jem dużo bardzo mi brakuje pieczywa i słodkiego. Pytanie czy raz na 2-3 dni można taki nieco słodki serek z syropem zjeść?
Mery – co do kawy zbożowej, trudno mi powiedzieć. W książkach nic na ten temat nie znalazłam.
Tak, syrop z agawy można używać. Nie wiem tylko, czy serek homogenizowany, nawet 0% (a może właśnie taki) to dobry pomysł. Jaki ma skład? Zamiast tego, polecam niskotłuszczowy jogurt grecki.
Kochani, podpowiedzcie mi, czy jeżeli chcę zrzucić około 5-6kg powinnam od razu startować od II fazy czy jednak przesiedzieć 2 tygodnie na I fazie?
Gucio – teoretycznie, możesz zacząć od 2. fazy. Jeśli wiesz, że nie masz problemu z tym, że zjadasz za dużo węglowodanów, tłustych mięs i wędlin, to pomiń 1. fazę. Polecam jednak przejrzeć przepisy z tej fazy – niektóre są naprawdę super 🙂
a co jeśli chodzi o przyprawy w 1 i 2 fazie? głównie chodzi mi o sól czy vegetę? czy można i w jakich ilościach? bo podobno sól zatrzymuje wodę w organizmie
Klaudka – vegetę wyrzuć. Zamiast tego, lepiej używaj ziół (suszonych) do smaku. Sól można używać, ale nie ma powodu z nią przesadzać. Nie podam ilości, bo wiele zależy od tego, co i jak jesz, jak lubisz doprawiać. Stawiaj raczej na ostre przyprawy – sos chili (nie taki z cukrem!), tabasco, sos sriracha (zawiera cukier w składzie ale na końcu, no i samego sosu nie zjesz bardzo dużo, więc jest OK), papryka w proszku, wędzona papryka, różne kolory pieprzu.
a co z czekoladą bez cukru? gorzką lub mleczną i w ogóle ze słodyczami w pierwszej fazie??
Klaudka – zachęcam do kupienia książki (dowolnej) dra Agatstona, tam padają odpowiedzi na twoje pytania. W skrócie: gorzka od drugiej fazy, mleczna w ogóle nie (sztuczność! przeczytaj sobie jej skład), słodycze – tak, ale nic gotowego (możesz zjeść jogurt naturalny z syropem z agawy i sokiem z cytryny / limonki), kokosanki (przepis w blogu) lub kulki czekoladowe (przepis w blogu – kliknij „słodycze” w nawigacji na górze).
Cześć kochana. Mam dopiero 16 lat ale za to bardzo szybko tyje. Ważę 89 kilo. Starałam znaleźć jakieś przydatne informacje o diecie i natrafiłam na twoj blog. Mam parę pytań. 🙂 Czy można jest herbatniki w pierwszej fazie? Bardzo lubie jogurt naturalny z biedronki zapomnialam jak sie nazywa jeden z najtanszych, moge to laczyc z platkami kukurydzianymi na sniadanie? Co z piciem kawy? Jedna dziennie tak? 🙂 Sałatę mogę jeść tak? np. salatke z podpieczonymi kawalkami kurczaka? Co z zupami? Moge jesc rosol, pomidorowke??? Gulasz odpada tak? 🙂 a co jesli chodzi o gorzka czekolade 60-70%? kakao takie zwykle np. do polewy co sie robi o takie michodzi z tym wiatraczkiem 😀 mozna? Czytalam, ze nie mozna mleka wiec kakao odpada? Przepraszam ze tyle tego 🙂 buziaki :*
Ambitiouslyxcrazy – jeśli szybko tyjesz i uważasz, że masz sporą nadwagę, sugeruję zwrócić się do dietetyka. Nie chcę, żeby ktoś myślał, że mój blog to kompendium wiedzy, a ja znam odpowiedzi na wszystko.
Co do pytań:
1. herbatniki są zabronione w każdej fazie (biała mąka)
2. nie wiem, jaki skład ma jogurt naturalny z Biedronki.
2a. nie, płatki kukurydziane nie są dozwolone w żadnej z faz.
3. kawę należy ograniczać.
4. sałata (wszelkie odmiany) jest jak najbardziej dozwolona.
4a. kurczak – tylko filet z piersi.
5. nie wiem, jak gotujesz zupy.
5a. nie wiem, jak gotujesz gulasz.
6. czekolada nie jest dozwolona w 1 fazie.
7. kakao też nie.
8. mleko NIE JEST zakazane.
Zachęcam do lektury dowolnej książki dra Agatstona, to pozwoli Ci usystematyzować wiedzę nt. diety.
kakao można w I fazie (w proszku, niesłodzone) Jeden przysmak słodki na dzień od 75 do 100 kcal. Informacja w 100% pewna z książki Agatson’a „Dieta South Beach Turbo” z 2009 r. Melko też można 1% lub beztłuszczowe, także można kakao pić 🙂 Ja używam słodzika, może nie jest zbyt zdrowy, ale Agatson wymienił rożne jego rodzaje bez ograniczeń, także zawsze jak mam ochotę na coś słodkiego to jem jogurt naturalny z łyżeczką takiego kakao i słodzikiem-pychotka!
witaj, nie mam zamiaru duzo schudnąć, tylko 2 kg poniewaz wpadłam w straszne nawyki żywieniowe , dzięki tej diecie chce je zmienić ale najpierw je zrzucić , od maja 2012 roku przytylam 4 kg lecz tylko te dwa sa jak dl amnie zbędne, mój żołądek się powiekszył i jadłam strasznie duże porcje ale przechodząc do sedna sprawy mam pytanie odnoścnie 1 fazy ktora nie jest wszędzie dokładnie powiedziana. Lubię jeść niektóre warzywa i nie wiem czy mogę je jeść:
sałata lodowa,
pomidory
ogórek
czerwona cebula
herbata czarna zamiast kawy
lub czy pić kawę rozp. czy sypaną
i czy w fazie 2 można jeść makaron orkiszowy, który bardzo lubię z mięsem mielonym z indyka.
Anet.ka – zachęcam do przeczytania mojego wpisu nt. 1 Fazy (powyżej). A także do zapoznania się z którąś z książek dra Agatstona – znajdziesz tam odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.
Witaj!
a jak to jest z otrębami w czasie pierwszej fazy, można je jeść? Bo nigdzie nie mogę znaleźć takiej informacji;p
a takie ciasto, skład: fasola czerwona, jajka, kakao, słodzik lub coś innego do posłodzenia, jogurt oraz proszek do pieczenia? jest bardzo dobre;D tylko jestem obecnie w pierwszej fazie diety i nie wiem czy mogę je robić, robiłam je juz wiele razy ale jak się jeszcze nie odchudzałam..
Bardzo proszę o odpowiedz :))
pozdrawiam.
Ps. Uwielbiam ten blog !!! :))
Nie, otręby nie są dozwolone w pierwszej fazie (to węglowodany, podobnie jak pieczywo).
Ciasto można, byle nie za dużo 🙂 Pamiętaj, że deser ma być dodatkiem do posiłku, a nie posiłkiem głównym.
[…] Zasady: 1 faza diety South Beach to unikanie węglowodanów. Czyli nie jemy owoców, pieczywa, makaronu, ryżu, kaszy, nie pijemy soków owocowych ani alkoholu. Nie pijemy też słodzonych napojów, ciepłych ani zimnych. Więcej zasad tutaj. […]
To chyba odpowiednie miejsce żeby zapytać o sprzeczne informacje na temat makaronu sojowego. Czy jest dopuszczalny w I fazie? Fasola mung jest dopuszczalna, ale mam wątpliwości co do makaronu: http://www.sushi-sklep.pl/makaron-sojowy-100g?gclid=CjwKEAiAx–2BRDO6q2T84_a52YSJABWAbfruvsHk2V78EI3TCpVKq0isPA1XeZiJSqk3H-yUjOH9RoCYAzw_wcB
Ja bym się wstrzymała. 2 tygodnie można robić stir fry tylko z warzywami i np. kurczakiem, bez makaronu, ryżu etc.