Kosmetyki wielofunkcyjne są całkiem popularne – pytanie tylko, czy działają tak samo dobrze, jak dwa produkty zaaplikowane oddzielnie. Dziś tonik-serum 2w1 Tołpa i moja ocena tego, czy faktycznie dostajemy dwa produkty.

Tonik-serum 2w1 Tołpa: skład

Mamy tu dużo składników nawilżających, łagodzących, ale jest też kilka potencjalnie kontrowersyjnych. Na samym początku składu mamy glikol propylenowy (propylene glycol) – w wielu miejscach w internecie nadal można spotkać historie o tym, jak to ten sam składnik, co w płynie zimowym do szyb i w ogóle dramat. Nie jest to prawda – bo działanie zależy od stężenia, a w kosmetykach nie stosuje się tego samego stężenia, co w preparatach samochodowych.

Drugim potencjalnie kontrowersyjnym składnikiem jest dodatek substancji zapachowych, ale występuje on na tyle daleko w składzie, że moim zdaniem nie jest problemem – a sam zapach toniku-serum jest raczej neutralny. Jeśli jednak unikasz perfumowanych kosmetyków, zwróć na to uwagę.

Trochę szkoda, że najciekawsze składniki są w drugiej połowie składu – to znaczy, że jest ich mniej. Dlatego też nie kupuję historii o tym, że mogłabym używać tego kosmetyku jako toniku i serum. Zwłaszcza, że aplikacja jest umiarkowanie wygodna.

Tonik-serum 2w1 Tołpa: aplikacja

Zamknięty w prostej, plastikowej butelce z wąskim ujściem preparat nietrudno wycisnąć na watę czy gazę, chociaż producent zaleca wydobycie na dłoń i nałożenie bezpośrednio. Tyle tylko, że w ten sposób sporo produktu idzie na zmarnowanie – zawsze coś wychlapie się z dłoni. Myślę, że gdyby konsystencja była bardziej galaretowata, żelowa, łatwiej byłoby i obronić taki sposób aplikacji, i historię o działaniu jak serum.

Tonik-serum 2w1 Tołpa: działanie

Jak już widać z tego, co napisałam powyżej, nie wierzę w działanie jako tonik i jako serum. Ten produkt jest moim zdaniem całkiem dobry jako tonik, ma dobry skład (nie idealny, ale nie ma co się czepiać), dobrze tonizuje skórę, przygotowuje ją pod dalszą pielęgnację – ale nie przekonuje mnie jako serum. Myślę, że to nie tylko kwestia moich preferencji – wcale nie lubię ciężkich, oleistych preparatów. Po prostu uważam, że tutaj niewiele zostaje na skórze, nie tyle, żeby mogło działać podobnie jak osobny preparat.

Tonik-serum 2w1 Tołpa: cena

Tonik-serum Tołpa można kupić za 28 zł. Dużo, mało? To zależy. Serum za tę cenę da się znaleźć, coraz więcej polskich marek zaczyna myśleć nie tylko o super-skomplikowanych nazwach preparatów, ale też o ich składzie i faktycznych możliwościach. Da się znaleźć też toniki w podobnych cenach, także tańsze, o równie dobrym składzie. Jeśli lubisz kosmetyki marki Tołpa, ten tutaj na pewno Ci się spodoba – ale nalegam, nie traktuj go jako kosmetyku wielofunkcyjnego, bo nim nie jest.