Sezon na szparagi w pełni. W Polsce nie szalejemy za nimi tak, jak Niemcy – mam wrażenie, że u nas takie szaleństwo jest raczej na bób. Ale świeże, piękne szparagi można kupić w sklepie, na straganie. Tylko jak wybrać szparagi, żeby nie zmarnować pieniędzy?

Zacznijmy od podstaw: szparagi zwykle sprzedawane są w pęczkach po 500 g, co jest ilością w zupełności wystarczającą dla dwóch osób, jeśli podajesz szparagi jako część główną dania. Jeśli planujesz risotto ze szparagami (linki do przepisów poniżej!), to cały pęczek to już bardzo dużo.

Można też kupować szparagi na wagę – ostatnio widziałam w ten sposób sprzedawane białe szparagi u Majlerta. Akurat nie przepadam za białymi, więc nie kupiłam, ale doceniam tę formę, bo wtedy każdy może sobie dopasować zakupy do potrzeb.

Jak wybrać świeże szparagi w sklepie / na straganie?

Szparagi muszą być jędrne. Jeśli widzisz, że nie stoją, tylko leżą, a po dotknięciu są wiotkie, to ja bym sobie takie zakupy darowała, bo nie wiadomo, jak długo już leżą. Na lekko zwiędłe warzywa dobrze działa lodowa kąpiel (dużo lodu, mało wody), ale szparagów nie ma co namaczać, bo zrobią się kompletnie bez smaku.

Kolejna rzecz – czy stoją w wodzie albo na wilgotnej włókninie / ręczniku? Jeśli nie, wybierz te, które są lekko wilgotne na końcach. Polecam też nawiązać koleżeńską relację z osobą prowadzącą lokalny warzywniak – ja tak zrobiłam i niejeden raz Tomek wybierał za mnie moje zakupy, bo wiedział, co jest najświeższe.

Nie wdaję się w dyskusję o tym, czy lepiej kupować od takiego Tomka, czy w dyskoncie – najlepsze miejsce na zakupy to takie, które jest Ci po drodze i gdzie robisz zakupy bez wyrzutów sumienia.

Wracając do wybierania szparagów – przyjrzyj się końcówkom. Na dole szparag powinien być lekko białawy, a na górze – ciemnozielony, czasem z odrobiną fioletu. Jeśli jest blady, pomarszczony – daruj sobie zakupy.

Niektóre szparagi są drobniutkie, cienkie jak słone paluszki, inne grube jak młoda marchew. To kwestia czasu zbioru – im dłużej rosną, tym grubsze będą. Żadne nie są lepsze ani gorsze – ale grubsze wymagają więcej zabiegów przed podaniem.

Jak przechowywać szparagi?

Jeśli planujesz chwilę odczekać z podaniem, owiń dolną część w wilgotny ręcznik papierowy i włóż do torby foliowej, a potem do szuflady na warzywa w lodówce. Szparagi wytrzymają w ten sposób 3-4 dni, ale nie przeciągałabym tego.

Jak smakują szparagi?

Gdybym miała do czegoś porównać szparagi, byłaby to zielona fasolka (zapewne nie bez przyczyny nazywana szparagową), ewentualnie brokuły. Nie jest to mocny smak – dlatego szparagi można podawać z różnego rodzaju dodatkami.

Czy trzeba obierać szparagi?

To zależy. Białe szparagi, zwykle grube, lepiej jest obrać przed podaniem – najwygodniejsza jest do tego obieraczka do warzyw, bo nie chcesz nożem odciąć połowy szparaga. Zielone, jeśli są w miarę cienkie, można zostawić tak, jak są, trzeba tylko odciąć zdrewniałe końcówki.

Czy trzeba mieć osobny garnek do gotowania szparagów?

Zdecydowanie nie. Jakieś 15 lat temu, jak się w Polsce zaczęła moda na szparagi, widywałam garnki do szparagów po 1000 zł, ale bądźmy poważni. Szparagów nie trzeba gotować na stojąco – ja w zasadzie w ogóle bym unikała gotowania, bo łatwo przedobrzyć i wyjdzie mamałyja bez smaku. Lepiej szparagi zgrillować albo upiec, a jeśli te sposoby z jakichś względów Ci nie odpowiadają, to polecam gotowanie na parze. Albo w garnku z wkładką do tego, albo w urządzeniu typu Kohersen, albo w ryżowarze.

Czy warto kupić ryżowar? Ja kupiłam i jestem zachwycona!

Jak podawać szparagi?

Przez lata przetestowałam sporo sposobów, bardziej i mniej skomplikowanych. I tak naprawdę, najczęściej wrzucam szparagi do grilla elektrycznego (do, bo jest zamykany i grilluje z obu stron), potem posypuję je solą w płatkach i podaję z sałatą (rukola, pomidory, dressing jaki akurat wyjdzie) i bagietką.

Jeśli chcesz zrobić coś bardziej efektownego, polecam risotto ze szparagami also szparagi na parze z domowym majonezem.

Szparagi z domowym majonezem z awokado

Risotto z chorizo

Letnie risotto ze szparagami

Sałata z pieczonymi warzywami

 

Zdjęcie: Lora Moore-Kakaletris on Unsplash