Marynowana feta to coś innego niż sałatka grecka, ale równie smaczna.
Mam w domu ze sto książek kucharskich, ale najczęściej i tak szukam inspiracji w rozmowach z przyjaciółkami, na ulubionych stronach o gotowaniu. Książkę Persiana autorstwa Sabriny Ghayour dostałam już dawno temu, zachwyciłam się szatą graficzną, coś tam sobie ponotowałam i tak leżała.
Ostatnio zaprosiliśmy znajomych. Nie chciałam robić deski serów, bo to już ćwiczyłam na nich wielokrotnie, więc zaplanowałam kurczaka (tego, którego tu pokazywałam niedawno), sałatę i coś nowego, czyli marynowany ser feta.
Ja użyłam greckiego sera feta, ale tak naprawdę, dowolny ser tego typu będzie w sam raz. Myślę, że to bardzo dobry sposób na zużycie średniej jakości sera solankowego – np. jeśli kupisz coś przez pomyłkę.
Spis treści
Marynowana feta: składniki
- 500 g sera typu feta
- 250 ml oliwy
- 3 ząbki czosnku
- 2 szalotki
- spora garść świeżej kolendry
- sok z 1 cytryny
- otarta skórka z 1 cytryny
- ostra marynowana papryka
Marynowana feta: przepis
Pokrój ser w kostkę – taką na jeden kęs.
Posiekaj czosnek, zalej go oliwą.
Umyj cytrynę, otrzyj z niej skórę. Cytrynę wyciśnij, dodaj razem z otartą skórką do oliwy.
Obierz szalotkę, pokrój w plasterki, dorzuć do oliwy.
Weź kilka kawałków ostrej marynowanej papryki, pokrój w miarę potrzeby na mniejsze kawałki, dorzuć do oliwy.
Posiekaj drobno liście kolendry (ogonki zostaw do czego innego), wrzuć do oliwy.
Wymieszaj całość, zalej tym ser feta.
Odstaw na kilka godzin, ewentualnie na noc. Ja użyłam pojemnika Foodsaver, więc wystarczyło pół godziny.
Wyjmij z lodówki na 2-3 godziny przed podaniem, bo oliwa w lodówce stężeje.
Podawaj jako dodatek, z chlebem typu pita.
Marynowana feta: uwagi
Nadmiar oliwy z dodatkami doskonale sprawdza się jako dressing do sałaty.
Linki do produktów wymienionych powyżej mogą być afiliacyjne. Nie wpływa to na moje opinie.
Related posts
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl