W zasadzie wszystko zaczęło się od brukselki – dostałam jej trochę i chciałam coś z nią zrobić. Makaron i dowolne warianty cebuli zawsze mam w domu, a miso chciałam użyć w jakiś nietypowy sposób. Makaron z miso i pieczona brukselka wyszły tak dobrze, że powtórzyłam je dwa razy – w tym samym tygodniu!
Spis treści
Makaron z miso i pieczona brukselka: składniki
- 100 g makaronu penne
- 1 czubata łyżka pasty miso
- 15-20 g masła
- 300 g brukselki
- 1-2 szalotki
- kilka plastrów boczku
- 1 łyżka oliwy
Makaron z miso i pieczona brukselka: przepis
Rozgrzej piekarnik do 200C.
Brukselkę umyj, oczyść z pożółkłych liści, przetnij na połówki. Wrzuć do miski.
Szalotkę obierz, pokrój w plasterki, dodaj do miski.
Boczek pokrój w niewielkie kawałki, dodaj do miski.
Dopraw zawartość miski pieprzem. Soli nie dawaj, boczek jest słony. Wymieszaj dobrze, po czym rozłóż w naczyniu do zapiekania tak, żeby połówki brukselki leżały przecięciem do góry. Wstaw do piekarnika na ok. 30-40 minut.
W międzyczasie zajmij się makaronem.
Makaron zacznij gotować zgodnie z instrukcją. Odlej kilka łyżek wody z gotowania makaronu.
Odcedź makaron, odstaw na bok.
W garnku od makaronu roztop masło, dodaj miso i mieszaj energicznie (kopystką, widelcem, trzepaczką – czym Ci wygodnie). W miarę potrzeby dodawaj po trochu wody spod makaronu.
Dodaj makaron, wymieszaj. Podawaj na ciepło, z brukselką itd. na boku.
Na moich zdjęciach na makaronie jest dodatkowo furikake i płatki tuńczyka (katsuobushi). Prawdę mówiąc, można je pominąć bez szkody dla smaku dania, więc nie omawiam ich szczegółowo.
Makaron z miso i pieczona brukselka: uwagi
Co to jest pasta miso?
Pasta miso to typowa japońska przyprawa; powstaje w wyniku fermentacji soi. Są różne odmiany, często pojawia się też w Lidlu, więc to nie jest nic niesłychanego. Są różne opakowania, po 200 g, 300 g, nawet 1 kg – ale tego ostatniego nie polecam, jeśli nie wiesz, co z tym zrobić. Poza tym, pasta miso jest bardzo wydajna.
Czym zastąpić pastę miso?
Najprościej sosem sojowym. Smak jest podobny, tylko konsystencja inna.
Czym mogę zastąpić brukselkę?
Jeśli kategorycznie odmawiasz brukselki, to zawsze możesz wziąć coś z tej rodziny roślin – czyli brokuły, kapustę, kalafiora albo jarmuż. Trzeba je będzie trochę inaczej potraktować (pokroić na mniejsze kawałki), ale metoda działania jest podobna.
Czy mogę użyć normalnej cebuli?
Ależ oczywiście, nic się nie zepsuje.
Czy mogę pominąć boczek?
Tak, pewnie. Dodaj do brukselki z cebulą łyżkę oliwy, żeby był jakiś tłuszcz.
Linki w tekście mogą być afiliacyjne. Nie wpływa to na moje opinie.
Related posts
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl