Moje ulubione stir-fry to kurczak w sosie orzechowym, ale raz na jakiś czas mam ochotę spróbować czegoś innego. Wołowina z woka nie wymaga wielu nietypowych składników, a smakuje świetnie.

Wołowina z woka – przepis

proporcje na 2 porcje

  • ok. 150-200 g makaronu ryżowego
  • 300 g wołowiny
  • 1 duża cebula
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 5 łyżek kimchi*
  • łyżka szczypioru
  • 1 łyżka oleju do smażenia

* Polecam zrobić własne kimchi, to naprawdę niewielki wysiłek, a smak bardzo dobry. Gotowe, sklepowe nie będzie tak dobre. Chyba, że od specjalisty, ale to co innego.

Wołowinę pokrój w cienkie paski, cebulę w półplasterki. Zmieszaj, zalej sosem sojowym i odstaw przynajmniej na 3 godziny, najchętniej do następnego dnia.

Rozgrzej olej w woku, wrzuć wołowinę z cebulą i smaż 3-4 minuty.

W międzyczasie ugotuj makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

Do woka dorzuć kimchi, wymieszaj. Jeśli mieszanka jest sucha, dolej trochę płynu z kimchi ze słoika.

Rozdziel makaron do miseczek, na to nałóż mieszankę z woka, posyp szczypiorem.

Przepis znalazłam w blogu Kuchenne wędrówki Shinju.