Jakiś czas temu pokazywałam panini z ricottą i bakłażanem. Taka kanapka jest świetna i na ciepło, i na zimno, można ją zabrać do pracy, w podróż… To także doskonały sposób na czyszczenie lodówki. Byleby składniki w miarę do siebie pasowały. Dziś panini z kurczakiem i szpinakiem – sycące, smaczne połączenie.
Panini z kurczakiem i szpinakiem – przepis
- 2 tortille pełnoziarniste
- 2 garście szpinaku
- serek Philadelphia
- 200g pieczonego, gotowanego lub grillowanego filetu z kurczaka, pokrojonego w paski
- 1 łyżeczka sosu sriracha
Na środku tortilli rozsmarowuję serek philadelphia, na nim układam garść szpinaku, na na nim połowę kurczaka. Polewam sosem sriracha, po czym składam w kopertę i układam w minigrillu złożeniem do dołu. Zamykam minigrill i ustawiam go na pożądany program.
Kiedy grill pokaże, że potrawa jest gotowa, wyjmuję kanapkę i przekrawam na pół.
Related posts
10 Comments
Comments are closed.
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
wygląda super! tez bym coś takiego zjadła:)
o tak, zjadłoby się 🙂
Ja też nie pogardzę grillowaną kanapką z takim wkładem:)
Dziewczyny, bardzo polecam – i kanapki w ogóle, i pełnoziarniste tortille, i (last but not least) minigrill. BTW, dziś powstała inna kanapka, przemyślcie wykorzystanie hummusu jako smarowidła w środku. Będę na pewno tym szerzej pisać.
Świetna! A tego grilla to zazdraszczam 😉 Ale do celów typu panini nada się też (chyba) serduszkowa gofrownica, którą na szczęście posiadam, więc nie omieszkam z przepisu skorzystać 🙂
http://polkazprzyprawami.blox.pl
Tu-tusia, gofrownicy nie mam ja, mam za to takie urządzenie do robienia trójkątnych kanapek. Rozważałam je jako sposób na zrobienie panini, ale nie wiem, czyby się nie pocięło w trójkąty. Daj znać, jak Ci testy wyjdą 🙂
Kolejny świetny przepis, mam tylko mały problem (tak jestem kuchenną ciapą) nie umiem złożyć tortilli tak, by się nie rozpadała w opiekaczu. Za każdym razem mam problem z przywieraniem, a dodatkowo wszystko mi się rozwija/ rozpada/ odkleja. Ehhh mam dość, bo połowa kanapki przywiera do „teflonu”. Czy mogłabyś zrobić minikurs składania tortilli? A masz może jakieś rady na to przywieranie?
Jasminum – praktyka czyni mistrza 🙂 Tutaj mała instrukcja, jak składać: http://blog.polskiesouthbeach.pl/2011/08/panini-z-ricotta-i-bakazanem.html
PS moja tortilla też się czasem łamie, ale zwykle nie przywiera. Używasz minigrilla czy patelni grillowej?
Dziękuję bardzo za link 😀 Wyszukując po tagu jakoś nie znalazłam tej kanapki.
Mam urządzenie „3 w 1” – płytki ponoć teflonowe do gofrów, grillowania i robienia tostów.
Jasminum – drobiazg, cieszę się, że pomogłam. Mam nadzieję, że tutorial się przyda 🙂
Co do tego urządzenia – jeśli teflonowe, to nie powinno przywierać. Spróbuj lekko prysnąć kanapkę oliwą (polecam taki spray do smażenia z oliwą, albo oliwę w pompce) po tej stronie, gdzie przywiera.