Kiedyś mówiłam, że nie ma takiej ilości krewetek, której bym nie była w stanie zjeść. I o ile moje upodobanie do tych niewielkich skorupiaków nie zbladło przez lata, o tyle możliwości kurczą się z każdym rokiem. Poniższy przepis na krewetki w sosie maślano-winnym jest optymalny przy ok. 500-700 g krewetek. To, ile porcji z tego zrobisz, zależy od sposobu podania, o czym poniżej.

Krewetki w sosie maślano-winnym (shrimp scampi): składniki

  • 500 g surowych krewetek, obranych
  • 50-60 ml białego wina, wytrawnego
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 2-3 łyżki posiekanej pietruszki (świeżej natki)
  • 2 łyżki oliwy
  • 30 g masła
  • 2 + 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka płatków papryki
  • 1/2 łyżeczki soli

krewetki w sosie maslano winnym

Krewetki w sosie maślano-winnym (shrimp scampi): przepis

I tak najpewniej potrzebujesz rozmrozić krewetki, więc od razu powiem, że kiedy je rozmrozisz, potrzebujesz jeszcze godzinę na marynowanie.

Rozmrożone krewetki zmieszaj z oliwą, solą i 1 posiekanymi (ale nie startymi na tarce!) ząbkami czosnku. Zostaw w temperaturze pokojowej.

W międzyczasie pokrój w plasterki 2 pozostałe ząbki czosnku, odlej do naczynia wino, posiekaj pietruszkę i odłóż do osobnego naczynia.

Po tym czasie rozgrzej patelnię i wrzuć na nią zamarynowane krewetki. Smaż na średniej mocy palnika, aż będą PRAWIE gotowe. Wyjmij krewetki z patelni, zostawiając na niej czosnek z oliwą. Dodaj resztę czosnku i płatki papryki, podgrzewaj około minuty.

Po tym czasie dodaj wino. Zagotuj i redukuj, aż będzie połowa pierwotnej objętości.

Wtedy dodaj masło, rozpuść, wymieszaj.

Dodaj krewetki, wymieszaj całość – to powinno Ci zająć góra 1-2 minuty, nie chcemy krewetek o konsystencji gumy.

Zdejm patelnię z palnika, wsyp posiekaną pietruszkę, wlej sok z cytryny, wymieszaj. Podawaj od razu.

Krewetki w sosie maślano-winnym (shrimp scampi): uwagi

Najpierw o nazwie “shrimp scampi”. To połączenie słowa angielskiego (shrimp, czyli krewetka) i włoskiego (scampi, czyli skorupiaki podobne do krewetek, w uproszczeniu). Scampi są popularne w rejonie basenu Morza Śródziemnego, ale współcześnie używa się określenia scampi do opisania dania z jakiegoś rodzaju skorupiaków, z masłem, czosnkiem, białym winem, parmezanem (to tak a propos niełączenia owoców morza z serem).

Co ma mi wyjść?

Najważniejsze, moim zdaniem, w tym przepisie jest osiągnięcie i jędrnych, nie wysuszonych ani nie gumowych krewetek, i emulsji z wina i masła, z wyraźnym aromatem czosnku. Próbowałam wielu przepisów, ale ten, który podałam powyżej, uważam za przynoszący najlepszy efekt. Jeśli jednak planujesz skalować ten przepis na większe ilości krewetek, to polecam tekst o shrimp scampi na SeriousEats. Znajdziesz tam wiele ciekawych wniosków.

Z czym to podać?

Pewnie najprościej jest podać krewetki w sosie maślano-winnym z kawałkiem bagietki czy świeżego chleba, którym zbiera się sos. Ale to tylko jeden z pomysłów, bo równie dobrze można ugotować makaron (najprościej spaghetti albo linguine), orzo albo wręcz ryż i tego użyć do zebrania sosu.