Pasta z jajek to coś, co pewnie każdy robi raz na jakiś czas. Pojawia się w okolicach Wielkanocy, kiedy trzeba spożytkować ugotowane jajka. To też świetny sposób na rozmnożenie zawartości lodówki, kiedy nagle pojawią się goście. Mój przepis jest banalny, ale dzięki odpowiedniemu przygotowaniu pasta jest aksamitna, doskonała. Spróbuj!

Mistrzowska pasta z jajek – przepis

  • 3 jajka
  • 1 łyżka majonezu – mój ulubiony to Pegaz; jest prawie tak dobry, jak domowy. Innego nie kupuję
  • przyprawa curry Kotanyi – w młynku, ilość przyprawy zależy od Twojego smaku

Ugotuj jajka na twardo. (PS polecam mój poradnik, jak łatwo ugotować jajka na twardo) Nie studź ich! Obierz je jak najszybciej (wiem, są gorące – możesz je na chwilę zanurzyć w zimnej wodzie, ale nie zostawiaj ich na 10 minut) i przeciśnij przez kratkę do jajek.

Dodaj łyżkę (nie musi być czubata!) majonezu i tyle przyprawy curry, ile lubisz. Wymieszaj, podawaj od razu, póki pasta z jajek jest jeszcze lekko ciepła. Polecam wersję na ciemnym chlebie, z liśćmi szpinaku albo rukolą. W fazie 1 diety South Beach – zwiniętą we wrap z liści sałaty.