Ziemniaki i dieta South Beach? Tak, o ile nie podajesz ich codziennie i nie w ilościach jak dla pułku wojska. Pieczone ziemniaki według poniższego przepisu są nieco czasochłonne, ale warte zachodu. Polecam!
Pieczone ziemniaki (potato skins)
proporcje na 4 porcje (po 1 połówce na osobę)
- 2 duże ziemniaki
- spray do smażenia
- sól
- pieprz
- 1 plaster boczku
- 2 łyżki startego cheddara
- 2 łyżki śmietany 10-12%
- szczypiorek do posypania
Rozgrzej piekarnik do 200 C.
Umyj ziemniaki, nakłuj w kilku miejscach, spryskaj sprayem do smażenia, wstaw w naczyniu żaroodpornym do piekarnika na około 30 minut.
Po tym czasie ziemniaki powinny być już miękkie, ale wiele zależy od ich rozmiaru. Sprawdź widelcem.
W międzyczasie upiecz boczek na chrupko, odsącz na ręczniku papierowym, a potem połam na drobne kawałki.
Ziemniaki trochę przestygły – przetnij je na pół i usuń większość miąższu łyżeczką do herbaty albo specjalnym naczyniem do wycinania kulek z melonów (jest zwykle ostrzejsze). Miąższ nie będzie tu potrzebny – jeśli ograniczasz ziemniaki, nie ma dla niego zastosowania, ale jeśli się tym nie przejmujesz, zostaw go na inny dzień (możesz dodać go do zupy, zrobić puree etc.)
Spryskaj ziemniaki sprayem do smażenia, posyp lekko solą i pieprzem, a potem wstaw do piekarnika na 10 minut.
Po tym czasie wyjmij i odwróć skórą do góry – tak, żeby też się podpiekła. Piecz dalsze 10 minut.
Ponownie wyjmij z piekarnika, posyp cheddarem i pokruszonym boczkiem, wstaw na 5-7 minut.
Wyjmij, lekko przestudź, nałóż śmietanę, posyp szczypiorkiem, podawaj.
Pieczone ziemniaki w tej formie zdecydowanie nie nadają się do przechowywania. proponuję potraktować je jako przystawkę.
Related posts
1 Comment
Comments are closed.

Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
[…] Pewnie ktoś powie, że prawdziwy grill węglowy albo gazowy to całkiem co innego, mięso wychodzi lepsze, a ja się nie znam. Nie uważam, że jestem we wszystkim najlepsza, ale w grillowaniu jestem całkiem dobra. Poza tym, zwyczajnie nie lubię stać przy gorącym grillu – a lato 2018 jest gorące, nie ma co gadać. I pewnie kolejne będą podobne. Poza tym, grill elektryczny może wjechać na mój blat kuchenny w środku zimy, jeśli akurat nabiorę ochoty na burgery, domowy coleslaw i pieczone ziemniaki. […]