Lubię koniec lata za to, że wtedy mogę robić przetwory. Warzywa i owoce są tanie, więc można eksperymentować, próbować nowych przepisów i smaków. Jednym z nich są dla mnie smażone zielone pomidory – skoro je znalazłam na targu w Legionowie, gdzie regularnie robię zakupy warzywne, musiałam coś z nich zrobić.
Spis treści
Smażone zielone pomidory: składniki
proporcje na 6 słoików o pojemności 500 ml
- 2 kg zielonych pomidorów
- 200 g czarnych oliwek bez pestek
- 4 ostre papryczki
- 1 duża główka czosnku lub 2 mniejsze
- 1 litr oliwy
Smażone zielone pomidory: przepis
Paprykę oczyścić z nasion, posiekać drobno.
Czosnek posiekać.
Oliwki pokroić w plastry.
Rozgrzać na patelni łyżkę oliwy, podsmażyć paprykę, czosnek i oliwki, aż czosnek stanie się szklisty. Zdjąć z patelni, odstawić.
Pomidory pokroić na plastry grubości ok. 1 cm. Na patelnię wlać kolejną łyżkę oliwy, smażyć pomidory, aż zmiękną i lekko się zrumienią.
Po usmażeniu całości pomidorów na dno każdego ze słoików nałożyć porcję duszonej papryki z oliwkami i czosnkiem, na to układać ciasno smażone pomidory.
Podgrzać oliwę (najprostsza metoda – do kubka i do mikrofali na minutę; ma być ciepła, nie wrząca!), zalewać każdy ze słoików tak, żeby nic nie wystawało nad powierzchnię oliwy.
Nie żałuj oliwy – potem można ją zużyć do dressingów i marynat, a jeśli zawartość słoika spleśnieje, to i oliwa będzie do wyrzucenia. Wygoń bąbelki powietrza przy pomocy pałeczki albo patyka do szaszłyków.
Ważny etap – pasteryzacja
Każdy ze słoików pasteryzować na sucho w piekarniku: wstawić słoiki do piekarnika tak, żeby się nie stykały. Uruchomić piekarnik (ogrzewanie od góry i dołu, termoobieg, 120C) i po tym, jak osiągnie tę temperaturę, trzymać tam słoiki około 20 minut. Po tym czasie wyjąć, po przestudzeniu odstawić do spiżarni.
Smażone zielone pomidory: uwagi
Pomidory będą OK po kilku dniach. Powinny być lekko pikantne, więc dobrze będą pasować np. do kanapki ze słonym serem albo pieczonego mięsa.
Jeśli ten przepis jest dla Ciebie zbyt nietypowy, polecam sprawdzone klasyki:
I oczywiście poradnik o etykietach na domowe przetwory:
Related posts
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl