Moja indyjska zupa z dyni to żaden wynalazek typu „kebab z wieprzowiny”. Nie znam się na tyle na kuchni tego regionu, żeby samej coś wymyślać, ale tak się składa, że przyjaźnię się z Zoe, która nie tylko pochodzi z Indii, ale też fenomenalnie gotuje (PS – możesz ją śledzić na YouTube i Instagramie). Regularnie rozmawiamy o jedzeniu, dlatego ten przepis jest tak w zasadzie od niej. Nie lubisz dyni? Nie szkodzi, tutaj głównym nośnikiem smaku jest baza, którą robisz na patelni, tzw. tadka. Możesz jej użyć do podkręcenia smaku zupy pomidorowej, jarzynowej, soczewicowej. Ta ostatnia będzie pewnie najbliższa typowym daniom indyjskim, bo dal tadka to popularne danie. Ale o nim innym razem, na razie zapraszam na indyjską zupę z dyni!
Spis treści
Indyjska zupa z dyni: składniki
- 1 kg puree z dyni
- 1 cebula
- 1,5 łyżeczki czarnuszki
- 4-5 ząbków czosnku
- kawałek imbiru (mniej więcej tyle, co czosnku)
- 1 łyżeczka nasion kolendry
- 2-3 liście laurowe
- szczypta gałki muszkatołowej
- 2 łyżeczki kurkumy
- 0,5 łyżeczki papryki wędzonej
- 2 łyżki neutralnego w smaku oleju (rzepakowy jest OK)
- 4-5 liści curry, jeśli je masz (do kupienia w sklepach z żywnością orientalną)
- sól, pieprz do smaku.
Indyjska zupa z dyni: przepis
Zakładam, że wiesz, jak zrobić puree z dyni – jest parę sposobów; ja zwykle kroję dynię w plastry, piekę w piekarniku, potem obieram i miksuję.
Miej puree pod ręką – podgrzej je lekko, niech nie będzie zimne, prosto z lodówki.
Wlej na patelnię olej, dodaj czarnuszkę, kolendrę, liście laurowe (i curry, jeśli je masz), zamieszaj, podgrzewaj minutę.
Posiekaj cebulę i dodaj do patelni, podduś aż stanie się przejrzysta. Możesz ją trochę podsmażyć, jeśli chcesz.
Dodaj posiekany imbir, czosnek, kurkumę, gałkę muszkatołową, paprykę i pieprz, wymieszaj i podsmażaj 4-5 minut.
Tak powstaje tadka – czyli aromatyczna baza do dań.
Teraz dodaj puree z dyni, wymieszaj dobrze i podgrzewaj przez jakieś 15-20 minut pod przykryciem. Jeśli zupa dyniowa wyszła za gęsta, dodaj wody albo bulionu.
Przed podaniem dopraw ewentualnie solą i pieprzem.
Indyjska zupa z dyni: uwagi
Jeśli chcesz, możesz do zupy dodać ugotowany ryż albo w ogóle podać ją w formie gęstej potrawki, a nie rzadszej zupy-kremu.
Nie mroziłam ugotowanej zupy, ale myślę, że nie ma żadnych przeszkód po temu. Możesz też zamrozić puree z dyni – ja tak robię.
Aha, liście curry też można mrozić! Wrzucasz je do torebki, odciągasz powietrze, wkładasz do zamrażarki. Używasz kilku w miarę potrzeby.
Related posts
3 Comments
Comments are closed.
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
O kurcze, to jest super. Z kuchnią indyjska spotkałem się do tej pory kilka razy i zawsze robiła na mnie piorunujące wrażenie – miks smaków jest nieziemski. Zapisuję do przygotowania!
Koniecznie wypróbuj! Aha, zamiast puree z dyni możesz dać np. soczewicę ugotowaną z bulionem, albo ugotować ją dopiero po zrobieniu bazy opisanej tutaj, razem z bazą i bulionem. Albo dodaj taką bazę do zupy-kremu z pomidorów, czy z cukinii.
Ostatnio pokochałam kuchnię indyjską i szukam nowych przepisów. Tego jeszcze nie widziałam, więc z chęcią przetestuję, bo brzmi meeeega smakowicie!