Nie policzę, ile razy słyszałam pytanie o to, kiedy ja mam czas gotować. Normalnie – czasem w ciągu dnia, czasem wieczorem. Często gotuję większą ilość jakiejś potrawy i potem ją zamrażam, bo dzięki temu oszczędzam czas. Ale prawdziwe oszczędzanie czasu to gotowanie w wolnowarze. Odkąd przeczytałam o tym urządzeniu w blogu Kalyn’s Kitchen, chciałam je mieć. Firma Russell Hobbs była tak miła, że przesłała mi wolnowar – więc przygotujcie się na wiele dobrych, łatwych przepisów. Dziś – pikantny pomidorowy kurczak z wolnowaru.
Pikantny pomidorowy kurczak z wolnowaru
proporcje na 6-8 porcji
- 3-4 podwójne filety z kurczaka
- 1 puszka pomidorów krojonych
- 4 łyżki sosu sriracha
- 2 łyżki sosu rybnego
- 1 łyzka oleju sezamowego
- 1 duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- kawałek imbiru (mniej więcej tyle, ile czosnku)
- 2 łyżki syropu z agawy
W misie wolnowaru zmieszać pomidory, sos sriracha, sos rybny, olej sezamowy i syrop z agawy.
Posiekać cebulę, czosnek i imbir (obrany!), dodać do misy. Zamieszać.
Filety podzielić na pół, włożyć do misy, przykryć sosem.
Włączyć na 4 godziny na „2” albo na 8 godzin na „1”. Najprościej zrobić to wieczorem – albo przed wyjściem na dłuższe zakupy czy spacer. Nawet jeśli danie będzie gotować się dłużej, nic się nie stanie, najwyżej kurczak będzie się rozpadać.
Ja podałam z gotowanym ryżem brązowym, bo te smaki i zapachy nie pasują mi do normalnego makaronu, ale już makaron ryżowy czy gryczany byłby w sam raz. Jako dodatek, świetnie pasowałaby tu kimchi.
Pikantny pomidorowy kurczak z wolnowaru doskonale nadaje się do przechowywania i mrożenia, możesz też podać go na zimno, do kanapek.
Masę informacji praktycznych o cenie wolnowaru, kosztach użytkowania i innych sprawach znajdziesz w moim tekście o wolnowarach.
Przepis na podstawie znalezionego w Best Recipe Box, z moimi zmianami.
Related posts
2 Comments
Comments are closed.
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl
[…] Pikantny kurczak w pomidorach […]
[…] gotować. Dodatkowa zaleta jest taka, że od razu robi się większą ilość tego jedzenia – pikantnego kurczaka w pomidorach wyszło mi całkiem sporo. To rozwiązuje problem, co brać do pracy – weź resztki z obiadu […]