Najlepszą zarzutkę (bo tak się u mnie w domu mówiło na kapuśniak) gotowała babcia. Nigdy z przepisu, zawsze na oko, jak wyszło trochę więcej niż zakładała, to jedliśmy to przez 3 dni a nie 2. Moja mama, naukowiec, jeśli gotuje, to zawsze skrupulatnie, chociaż najchętniej zostawia to komu innemu. Ja wzięłam po babci mierzenie „na oko”, bo o ile nie robię sufletu, to gotowanie to nie apteka. Mój kapuśniak bez mięsa jest łatwy, można go bezpiecznie skalować, a jeśli chcesz dodać zupie więcej wyrazu, zwiększ ilość papryki albo dodaj sos sriracha. Tak, tajski sos do polskiej zupy!
Spis treści
Kapuśniak bez mięsa: składniki
- 300 g kapusty kiszonej
- 500 g ziemniaków
- 1 duża lub 2 średnie marchwie
- 2 średnie cebule
- 1 litr bulionu
- 1,5 litra wody
- 4-5 ząbków czosnku
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- 1 łyżka oleju o neutralnym smaku
- 3 łyżki sosu sojowego
- sól, pieprz do smaku
Kapuśniak bez mięsa: przepis
Na patelni rozgrzać olej, dodać posiekaną cebulę i czosnek, dusić 2 minuty. Dodać paprykę słodką i wędzoną, wymieszać, poddusić 2-3 minuty pod przykryciem.
Zetrzeć na tarce marchew, dodać do patelni, wymieszać, dusić.
Pokroić kapustę, dodać do patelni, wymieszać, dusić 10 minut.
W międzyczasie pokroić w kostkę ziemniaki. Zagotować bulion i wodę, dodać ziemniaki, gotować 15 minut.
Po tym czasie dodać kapustę, wymieszać, doprawić sosem sojowym i gotować 20 minut.
W razie potrzeby doprawić solą i pieprzem.
Kapuśniak bez mięsa: uwagi
Wiadomo, że najlepsza jest domowa kapusta kiszona, ale trzeba mieć czas na jej zrobienie i miejsce na przechowywanie. Kupiona w sklepie nie będzie zła, naprawdę.
Jeśli nie masz pewności, co to sos sriracha ani do czego jeszcze może się przydać, polecam:
Jeśli natomiast wolisz klasyczny kapuśniak, spodoba Ci się ten przepis:
Related posts
Cześć!
Mam na imię Ania. W moim blogu znajdziesz masę porad o tym, jak dobrze wybierać – tak, żeby było pięknie. Szukasz przepisu na obiad, chcesz zrobić udane zakupy, a może nie wiesz, jak rozpoznać podróbkę? Zapraszam!Masz pytania? Napisz do mnie:
ania@jestpieknie.pl